Co może mieć widzowi do zaoferowania piąta odsłona serii obecnej na ekranach kin od trzech dekad, zwłaszcza w sytuacji gdy będzie pierwsza, przy której nie będzie pracował jej pomysłodawca? Jak się okazuje, zaskakująco wiele. Śmierć Wesa Cravena była sztyletem w serca fanów filmowej grozy a zarazem końcem pewnej epoki. Legendarny twórca „Koszmaru z ulicy Wiązów” czy omawianego tu „Krzyku” odcisnął …
Czytaj dalej