Jarka Dobrowolskiego czytać zacząłem dopiero od jego powieści „Dziwny Zachód”. I nie ukrywam, konwencja mieszana, łącząca western z horrorem i weird przypadła mi do gustu. Ale dopiero lektura najnowszej powieści – „Zły Samarytanin” dała mi maksymalny poziom zadowolenia. Może dlatego, że uwielbiam retro kryminały? A może po prostu to zwyczajne bardzo dobra powieść? Cóż, dość byłoby powiedzieć, że obydwie powyższe …
Czytaj dalejKsiazki
Lavondyss – wyjątkowa opowieść z pogranicza światów [recenzja patronacka]
„Wszystko jest znane, ale większość zapomniana. Trzeba specjalnej magii, aby to sobie przypomnieć” – ten pozornie lakoniczny cytat z powieści „Lavondyss” Roberta Holdstocka, drugiego tomu jego oszałamiającej sagi „Las ożywionego mitu” ujmuje w cudownie prosty, a zarazem doskonale trafny sposób kwintesencję prezentowanej opowieści. Wszystko jest znane, ale większość zapomniana. Trzeba specjalnej magii, aby to sobie przypomnieć. I ta magia tam …
Czytaj dalejWszystkie drogi prowadzą – umarł król, niech żyje król? [recenzja patronacka]
Umarł król, niech żyje król! Chciałoby się powiedzieć po lekturze drugiej książki Łukasza Kucharczyka. Bo chociaż świat humorystycznej fantasy bezpowrotnie stracił swojego mistrza, jakim niewątpliwie był sir Terry Pratchett, tak zapełnia nieco tę bolesną lukę właśnie proza naszego rodaka. Bardzo pratchettowska w tonacji, nie tyle kalkująca styl wielkiego Brytyjczyka, ile bardziej podążająca podobnymi, jak on ścieżkami. Humor staje się tu …
Czytaj dalejCzarny portret – drugowojenna przeszłość kładzie się cieniem [recenzja]
Nowy kryminał Julii Łapińskiej mocno koresponduje z bolesną polską (i nie tylko polską) historią, sięgającą czasów wciąż nie do końca rozliczonych wydarzeń pobocznych okresu II wojny światowej. Co ważne, punktem wyjścia dla autorki były zarówno autentyczne zdarzenia, jak i realnie istniejące miejsca, co dodaje powieści wyjątkowego wymiaru. I pozwala mocniej angażować się w opowiadaną historię. Ale to nadal – przede …
Czytaj dalejPomrok – przejmująca historia o tożsamościowych rozterkach powojennego Śląska [recenzja]
„Pomrok” Daniela Rosołka mnie zaskoczył. Jako pierwsza z publikacji Wydawnictwa Mrocznego – skupiającego całe swoje marketingowe siły rozruchowe w obrębie szeroko rozumianego fandomu grozy – spodziewałem się ponurej, powojennej, weirdowej opowieści, ze względu na czas akcji sugerującej choćby klimaty znane z „Czarnego boga” Marcina Wrońskiego. Otrzymałem coś całkiem innego. Powieść zupełnie odartą z elementu grozy, z wątku nadprzyrodzonego. Prozę owszem, …
Czytaj dalejPo zbutwiałych schodach – realizm magiczny w najlepszym wydaniu [recenzja]
„Po zbutwiałych schodach” to najnowsza powieść wywodzącej się z estetyki grozy, utalentowanej autorki Anny Musiałowicz, która w dorobku ma takie powieści, jak „Kuklany las”, czy „Śnieg jeszcze czysty”. I ponownie – jak w poprzednich tytułach, sięga Musiałowicz po estetykę realizmu magicznego, by snuć opowieści o ludziach i targających nimi emocjach. Realizm magiczny to trochę określnik – klucz interpretacyjny, który pozwalał …
Czytaj dalejZ puszczy i bagien. Podlaskie opowieści ludowe – współczesnego Kolberga opowieści o Podlasiu [recenzja]
„Z puszczy i bagien. Podlaskie opowieści ludowe” to bardzo ciekawa pozycja. Dla mnie, z kilku powodów. Jako świeżo upieczony mieszkaniec Podlasia, siłą rzeczy staram się poznać region, w którym zdecydowałem się zamieszkać. Z drugiej strony, jako pisarzowi grozy, nigdy mi dość inspiracji, a eksploracja lokalnego folkloru – oprócz aspektu poznawczego sensu stricto – z pewnością takowych dostarcza aż nadto. Jednym …
Czytaj dalejUniwersum metro 2033. Paryż: Lewy brzeg – postapo eksperymentalne? [recenzja]
Z najnowszą odsłoną UM2033 mam poważny problem. Bo z jednej strony „Paryż: Lewy brzeg” Pierre’a Bordage’a nijak nie wpisuje się w całość świata przedstawionego oryginalnie przez Glukhovsky’ego, tak nadal pozostaje lekturą – pomimo swoich wad – interesującą i z dużym potencjałem na rozwinięcie. Pozornie wszystko tutaj dobrze spina się z założeniami UM2033. Są tunele paryskiego metra, są resztki ludzkości, która …
Czytaj dalejOlvido – oszałamiająca podróż przez wachlarz fantastycznych konwencji [recenzja premierowa]
Olvido to po hiszpańsku zapomnienie. I choć tytuł cechuje zaskakująca adekwatność względem głównego bohatera, nie sposób odnieść go równie trafnym do samego zbioru. Bowiem o „Olvido” w znaczeniu lektury jako takiej z pewnością trudno jest po jej ukończeniu zapomnieć. Nie wiem, czy zasadnym jest traktować tę pozycję jako debiut. Autor ma wszak publikacyjne szlify dawno za sobą, udało mu się …
Czytaj dalejGrzechót – młodzieżowa groza szturmuje rynek [recenzja]
„Grzechót” Macieja Lewandowskiego to kolejny, po „Strychnicy” Marka Zychli, horror serwowany przez Wydawnictwo Mięta, który celuje mocno w nurt prozy młodzieżowej. Blisko mu – przynajmniej ogólnym zamysłem – do „Gościni” Marcina Napiórkowskiego. Z tym że Lewandowskiemu udało się to, co Napiórkowskiemu nie za bardzo wyszło. „Grzechót” szuka literackich inspiracji w światowej klasyce grozy, by podać za przykład choćby „Letnią noc” …
Czytaj dalej