Wyjątkowe, bardzo znaczące w dorobku dzieło Algernona Blackwooda wreszcie trafiło na rodzimy rynek, w zacnym tłumaczeniu Bartosza Ejzaka. A tym samym maleńkie Wydawnictwo Abyssos uzupełnia kolejną z białych plam na mapie światowej grozy publikowanej w naszym kraju. I chwała im za to! Blackwood – a ściślej, jego twórczość – przeżywa w ostatnim czasie swoisty renesans popularności na naszym rynku. Konsekwentnie …
Czytaj dalej