Gorący temat

Mariusz Wojteczek

Rrocznik '82. Kiedyś Krakus z przypadku, teraz Białostoczanin, z wyboru. Redaktor portali o popkulturze, recenzent, publicysta. Współtwórca i redaktor portalu BadLoopus – W pętli popkultury. Pisze opowiadania, które dotychczas publikował m.in. w Grabarzu Polskim, Okolicy Strachu, Bramie, Histerii oraz w antologiach, jak „Słowiańskie koszmary”, „Licho nie śpi”, „City 4”, „Sny Umarłych. Polski rocznik weird fiction 2019”, „Żertwa”, „The best of Histeria”, „Zwierzozwierz” i „Wszystkie kręgi piekła”. Laureat czwartego miejsca w konkursie „X” na dziesięciolecie magazynu Creatio Fantastica. Wydał autorskie zbiory opowiadań: „Ballady morderców” (Phantom Books 2018) oraz „Dreszcze” (Wydawnictwo IX 2021) oraz powieść „Ćmy i ludzie” (Wydawnictwo IX 2022). Pracuje nad kilkoma innymi projektami (które być może nigdy nie doczekają się ukończenia). Miłośnik popkultury i dobrej muzyki, nałogowy zbieracz książek, komiksów i płyt. Zakochany bez pamięci w swojej żonie Martynie oraz popkulturze – w takiej właśnie kolejności.

Stara kobieta i smok – Marcin Przybyłek w najwyższej formie [recenzja]

„Stara kobieta i smok” to najnowsza powieść Marcina Przybyłka, autora kultowego cyklu „Gamedec”. Jednocześnie to tytuł, którym Przybyłek udowadnia, że miano jednego z najlepszych polskich pisarzy fantastyki przynależy mu z pewnością nieprzypadkowo. Przede wszystkim uderza w powieści rozmach kreacji świata. To z grubsza ujęty – na pierwszy rzut oka – świat rodem z fantasy, ze scentralizowaną uwagą na zaciekłych łowców …

Czytaj dalej

Piąta skóra Nigumy – queerowa opowieść o poszukiwaniu siebie [recenzja]

Mam w przypadku „Piątej skóry Nigumy” Aleksandry Bednarskiej nielichy problem. Głównie z gatunkowym przyporządkowaniem. Bo czym jest tak powieść? Do jakiej przynależy konwencji? Do horroru? Wszak opowiada o krwiożerczej bogini, która żywi się ludzkim mięsem, trzymanym na zapas w lodówce i przyobleka się w starannie wyprawione skóry swoich ofiar, ukrywając pod nimi swoje prawdziwe, rozświetlone tęczą oblicze. Jest fantastyką? Wszak …

Czytaj dalej

Pamiętam tylko ogień – bolesna (nie)pamięć [recenzja]

„Pamiętam tylko ogień” to kolejna powieść Anny Musiałowicz, w której autorka pokazuje, jak ciasno jej w jednoznacznej gatunkowej klasyfikacji. Wywodząc się z konwencji fantastyki grozy, eksploruje coraz to nowe obszary, sięga po szersze, niż owa groza, sztafaże estetyczne, jednocześnie nigdy zupełnie nie porzucając pierwotnego źródła przyjętej konwencji. „Pamiętam tylko ogień” to proza tożsama z powieścią obyczajową, ale solidnie okraszona jest …

Czytaj dalej

Sezon wiedźmy – urban fantasy zmieszany z horrorem [recenzja]

„Sezon wiedźmy” Pawła Ciećwierza to nie jest jego najlepsza książka. Ten tytuł dzierży niezmiennie „Blues o krwi i trawie”, o piędź wyprzedzając równie znakomita „Mgławę”. Jednak nadal to bardzo dobra książka, która podnosi poprzeczkę dla polskiej grozy za sprawą — nie tak znów częstego, jakby się chciało — bardzo wprawnego warsztatu. Problemem, jaki mam ze „Snem wiedźmy” jest ogólny zarys …

Czytaj dalej

My. Kronika upadku – rosyjskiego obywatela rachunek sumienia [recenzja]

Dla fanów postapo nazwisko Glukhovsky wiele znaczy. I wskazuje na jedną z ważniejszych rynkowych serii postapokaliptycznych, która rozrosła się do potężnego, globalnego uniwersum, mającego także polskie epizody. Ale Glukhovsky to nie tylko autor postapokaliptycznej fikcji, ale też wnikliwy i surowy komentator Rosji, swojej ojczyzny. Ocenia ją nie tylko w gorzko – satyrycznej nowelistyce spod znaku „Witajcie w Rosji” czy „Opowieści …

Czytaj dalej

Kaori – cyberpunk z feministycznym zacięciem

Cyberpunk nie grzeszy oryginalnością. Aby zmieścić się w gatunkowym schemacie, należy obficie wykorzystywać przynależne klisze, co może twórcę mocno ograniczać. Ale gra schematem konwencji nie musi od razu oznaczać fabularnej miałkości – zwłaszcza jeśli za temat bierze się ktoś tak utalentowany, jak Marta Sobiecka. To trzecia książka Sobieckiej – dwie pierwsze, będące zbiorami opowiadań – wydało krakowskie Wydawnictwo IX. Najnowsza …

Czytaj dalej

Impneurium. Sygnały z kosmosu – jeszcze fantastyka, czy już futuryzm? [recenzja]

Długo przymierzałem się do lektury „Impneurium. Sygnałów z kosmosu”. Z jednej strony to wynik nagromadzonych czytelniczych zaległości, z drugiej trochę obawa – nie do końca wiedziałem, czego się po autorze spodziewać. Ale skoro wywodzimy się z jednej wydawniczej stajni – Wydawnictwa IX – to koniecznym było zmierzyć się z lekturą niniejszego zbioru opowiadań. A może jednak powieści? Są światy literackie, …

Czytaj dalej

Ostatni dzień Howarda Phillipsa Lovecrafta – hołd złożony tragizmowi [recenzja]

„Ostatni dzień Howarda Philipsa Lovecrafta” to przede wszystkim popis graficznego talentu Jakuba Rebelki. Od lat śledzę jego poczynania i z każdym komiksem rysownik ten udowadnia, że jest jednym z najciekawszych twórców współczesnego komiksu. Jednak talent graficzny łączy się tutaj również ze scenopisarską erudycją Romualda Giulivo, co sprawia, że komiks niniejszy okazuje się iście niezwykłym doświadczeniem. Co ważne, jest to album, …

Czytaj dalej

Subiektywne podsumowanie roku 2024 – książki

Przedstawiamy listę dziesięciu książek wydanych w minionym, 2024 roku, redakcyjnie wybranych jako te, których zdecydowanie nie powinniście przegapić. Dobrej prozy było więcej, ale na te tytuły chcemy zwrócić waszą szczególną uwagę. Po pięć z Polski i zagranicy. Wszystkie warte przeczytania. Kolejność na liście przypadkowa.   Frostpunk – Antologia. Redakcja M. Cetnarowski. Wydawnictwo Znak Czworo autorów, jakże różnych w obszarze warsztatowym, ale …

Czytaj dalej

Ernie Pike – okrucieństwo bądź zwykła bezmyślność nie mają bandery [recenzja]

Kiedy spotyka się dwóch takich komiksowych tuzów, jak Oesterheld i Pratt, to musi wyjść coś spektakularnego. I w Erniem Pike’u” wychodzi. Choć zupełnie inaczej, niż sobie to wyobrażamy. Inaczej, bo niniejszym omawiany komiks okazuje się być dziełem bardzo kameralnym. Stonowanym, w krótkich, rwanych epizodach odmalowujących rodzajowe scenki z okresu II wojny światowej, w niesamowicie sugestywny sposób ukazuje koszmar wojny. Ale …

Czytaj dalej