Na palcach jednej ręki policzymy zapewne filmy które potrafiły wywołać w nas ten rodzaj atawistycznego strachu przed nieznanym, który powoduje że podskakuje się w fotelu na każdy podejrzany dźwięk w głębi domu. A to się obrazowi Bryana Bertino w moim przypadku udało bez pudła. Amerykanina można zresztą bez większej przesady określić specjalistą w dziedzinie tego rodzaju grozy, która ma straszyć …
Czytaj dalej