Od jakiegoś czasu ta część norweskiego kina która przebija się do świadomości międzynarodowych widzów, na temat numer jeden upodobała sobie ekologiczne katastrofy. Mieliśmy więc „Falę”, później było „The Quake. Trzęsienie ziemi”, a teraz maczający w obu produkcjach twórcy zabierają nas w sam środek jednej z najbardziej lukratywnych gałęzi gospodarki jaką stoi Norwegia. „Morze Północne w ogniu” przenosi nas zatem (i …
Czytaj dalej