Przy trzecim i ostatnim tomie serii “Providence” nie ma już najmniejszej wątpliwości. To prawdopodobnie najbardziej niezwykły twórczy hołd, jaki jeden popkulturowy autor mógł oddać drugiemu popkulturowemu autorowi. Fenomen literatury Lovecrafta trwa nieprzerwanie od dziesięcioleci i wielu krytyków łamało sobie głowy, dlaczego właśnie on – a nie na przykład Algernon Blackwood, Arthur Machen i inni klasycy opowieści niesamowitej – rozpala wyobraźnię …
Czytaj dalej