Przyznam, że na kolejne powieści Bernarda Miniera już od dłuższego czasu zwykłem czekać z nerwowym podnieceniem. To jeden z moich ulubionych twórców tego gatunku, przynajmniej spoza Polski, cechujący się nietuzinkowymi pomysłami i sprawnym warsztatowym wykonaniem. Więc kiedy w moje ręcej trafiła jego „Lucia”, nie odkładałem lektury zbyt długo. „Lucia” to początek nowej serii, z tytułową bohaterką, porucznik hiszpańskiej Guardia Civil, …
Czytaj dalej