O tym, że Netflix od jakiegoś czasu przestał być wyznacznikiem jakości produkcji małego formatu przebąkuje się tu i ówdzie – i będąc szczerym, w wielu wypadkach trudno z podobnymi opiniami się nie zgodzić. Nie zmienia to jednak faktu, że streamingowego giganta wciąż stać na wyprodukowanie prawdziwych perełek – takich właśnie, jak omawiany tu niespodziewany hit stycznia. „Archiwum 81” o którym …
Czytaj dalej