Pod wspaniałą, premierową okładką nowego/starego komiksu Tadeusza Baranowskiego w większości kryją się historie dobrze znane wielbicielom talentu autora. Urokliwy i dość jednoznaczny tytuł kryje w sobie historyjki tworzone w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku do belgijskiego magazynu komiksowego “TinTin”. Sama okładka z 2020 roku jest w pewnym stopniu myląca, ponieważ wydaje się zapowiadać materiały nieznane wcześniej polskim czytelnikom. W rzeczywistości wiele …
Czytaj dalej