Zebranie tych dwóch historii w jednym, wspólnym tomie to z grubsza bardzo dobry ruch, bowiem akcja drugiego odnosi się bezpośrednio do wydarzeń z „jedynki”. Jednak te dwie opowieści więcej różni, niż łączy i w efekcie tym boleśniej uwidaczniają się fabularne niedociągnięcia zawarte w „Dwadzieścia lat później” będącej kontynuacją bardzo solidnej „Historii bez bohatera”. „Historia bez bohatera” ma wszystkie elementy, które …
Czytaj dalej