Leigh Whannell to jeden z tych twórców młodego pokolenia, którzy rosną w oczach. Scenarzysta „Piły” i „Insidiousa”, wraz z trzecią częścią tego drugiego, postanowił spróbować swoich sił za kamerą. I całe szczęście, bo dzięki temu dostaliśmy krwawą i przyrządzoną z niezwykłym polotem ucztę science fiction w „Upgrade”. A teraz zupełnie nowego, dostosowanego pod wymagania współczesnego widza, „Niewidzialnego człowieka”. Tym samym …
Czytaj dalej