Gorący temat

Ascender, tom 4: Gwiezdne nasiono – porzućcie złudzenia i technologie [recenzja]

“Gwiezdne nasiono” to wielki finał i zwieńczenie nie tylko “Ascendera”, ale całej kosmicznej sagi Jeffa Lemire’a i Dustin Nguyena, do której zalicza się również “Descender”. A więc dziesięć tomów z wielkimi robotami, czarownikami, dramatycznym konfliktem i uwikłanymi weń ludzkimi drobinami za nami. 

Ostatni tom serii potwierdza to co już wiadomo od dawna. Lemire jest mistrzem narracji, któremu głowa pęka od kapitalnych pomysłów. W “Descenderze” obserwowaliśmy uzależniony od technologii wszechświat zmierzający ku upadkowi, w “Ascenderze” odrodzenie tegoż wszechświata na zupełnie innych zasadach i dominację magii. W finale te dwie wielkie moce ścierają się w ostatecznym pojedynku dążąc nie tyle do anihilacji, co do równowagi. Bowiem ani świat w pełni technologiczny, ani w pełni magiczny, zwłaszcza wypaczone, nie były tymi właściwymi.

Patrząc na całość z szerszej perspektywy, obie serię okazują się być nie tylko interesującym, dynamicznym science fiction z wyrazistymi bohaterami, ale też swego rodzaju metaforą o szukaniu balansu między dwoma, z pozoru różnymi, sferami życia. Dlatego też to nie TIM-21 stał się ostatecznym rozjemcą w konflikcie, ale osoba, która już od dłuższego czasu połączyła w harmonii maszynę z ciałem. Może nadinterpretuję, ale mam wrażenie, że Lemire puszcza do nas oko mówiąc: “zatrzymajcie się, odłóżcie technologię na bok, poczujcie siebie”. Ale to przesłanie jest dostrzegalne dopiero po lekturze obu serii, gdy delikatnie wyłania się w finale ostatniego tomu.

Pozytywnego wrażenia jak zwykle dopełniają ilustracje Dustina Nguyena, którego styl na przestrzeni wszystkich tomów może nie ewoluował, ale widocznie osiągnął wyższy poziom. Nguyen to sprawny artysta, świetnie posługujący się akwarelami i mający doskonałe wyczucie barw, które i w “Descenderze” i “Ascenderze” robią kapitalne wrażenie. Baśniowość “Ascendera” silnie kontrastuje z zimną i bezduszną technologią “Descendera” wywołując delikatne uczucie podskórnego niepokoju i niepewności. A więc sumą intrygującego scenariusza i doskonałych ilustracji daje nam serię, która pozostanie z odbiorcą na długo po lekturze.

Ascender, tom 4: Gwiezdne nasiono

Nasza ocena: - 80%

80%

Scenariusz: Jeff Lemire. Rysunki: Dustin Nguyen. Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Mucha Comics 2023

User Rating: Be the first one !

Paweł Deptuch

Redaktor, publicysta, autor kilku opowiadań i scenariuszy komiksowych. W latach 2004-2010 redaktor naczelny portalu Carpe Noctem. Od 2006 r. współpracuje z miesięcznikiem Nowa Fantastyka, a w latach 2018/2019 z polską edycją magazynu Playboy, gdzie pisał o nowych technologiach. Publikował też w zinach (Ziniol, Biceps) i prasie specjalistycznej (Czachopismo, Smash!). Od 2008 r. elektor Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, a od 2019 r. juror Nagrody Nowej Fantastyki w kategorii Komiks Roku.

Zobacz także

XIII. Wydanie zbiorcze. Tom 1 i 2 [recenzja]

Po raz pierwszy czytałem „XIII” jakieś dwadzieścia lat temu, z drugiego polskiego wydania od wydawnictwa …

Leave a Reply