Drugi tom serii “Chainsaw Man” potwierdza, że jest to tytuł godny dalszego śledzenia, jeśli lubi się nietypowe horrory o zabarwieniu superbohaterskim.
W kwestii przypomnienia. Nastoletni Denji, żyjący w skrajnych warunkach ubóstwa, pracował dla Yakuzy zabijając demony. Chociaż “pracował” to zbyt wielkie słowo – najprościej mówiąc, był niewolnikiem odrabiającym długi zmarłego ojca. Gdy gangsterzy wycisnęli go do cna postanowili się go brutalnie pozbyć, ale z pomocą przyszedł mu Pochita, sympatyczny demon piły mechanicznej, któremu niegdyś uratował życie. Tak rodzi się tytułowy Chainsaw Man, pół człowiek, pół demon, który zbiegiem okoliczności staje się oficjalnym łowcą na usługach rządu. Jego zadaniem będzie nie tylko rozprawianie się z potężnymi demonami, ale też przystosowanie się do obowiązujących norm społecznych.
W poprzednim tomie Denji natknął się na nietoperzowego demona, a w tym toczy z nim efektowną i brutalną walkę, demolując przy okazji kawał dzielnicy. Zaraz potem pojawia się pijawkowy demon, ale tym razem ze względu na wycieńczenie chłopaka, pojedynek kończy się krwawym remisem. Potem autor daje nam trochę odetchnąć i eksponuje wykreowaną przez siebie rzeczywistość. Na chwilę sięga do przeszłości maguski Power i Hayakawy, przełożonego Denji’ego, a na arenę wydarzeń wprowadza potężnego demona broni palnej, który na swoim koncie ma ponad milion ofiar śmiertelnych. Po pierwszym dynamicznym akcie przychodzi więc dłuższa chwila rozwijania fabuły, w trakcie której główny bohater rozwija się emocjonalnie i poznaje towarzyszy nowego zespołu.
Tatsuki Fujimoto zadbał w drugim tomie o zbalansowanie opowieści. Teraz gdy na haczyku weirdowego widowiskowego horroru ma już złapanych czytelników, może bez przeszkód rozwijać fabularne nitki. Autor fachowo prowadzi bohaterów i stawia przed nimi interesujące przeszkody, a rysujący się na horyzoncie wróg absolutny nie tylko podbija stawkę ale i wzmaga zainteresowanie całą serią. A ta jak na japońskie standardy długa nie będzie, bowiem całość zamknięta jest tylko w jedenastu tomach.
Chainsaw Man, tom 2
Nasza ocena: - 70%
70%
Scenariusz i rysunki: Tatsuki Fujimoto. Waneko 2020