We wrześniowym pakiecie od Timof Comics warto zwrócić uwagę na “Cierpliwego psa” Pawła Parowskiego. W tym komiksowym debiucie autor zabiera czytelnika w podróż po współczesnej Afryce, którą poznajemy głównie oczami kobiecej, niezwykłej w swojej determinacji bohaterki o imieniu Clarisse.
Paweł Paradowski to polski architekt, który swoje zawodowe doświadczenia z Afryki postanowił przelać na papier. Przed “Cierpliwym psem” był jeszcze reportaż “Hotel Sahara”, opowiadający o oczekiwaniu na transport na tytułowej pustyni i ów wątek powtarza się również w niniejszym komiksie. Tyle że to wątek jeden z wielu, które składają się na poruszającą opowieść o współczesności ludzi na Czarnym Lądzie.
W prologu poznajemy młodą Clarisse, jeszcze ze swoją całą rodziną żyjącą w wiosce na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Tu jeszcze nie czuć fatum, które w dalszej fabule uweźmie się na dziewczynę, ale są już sygnały, że życie w tym miejscu, nawet z bliskimi, z całą pewnością nie jest proste. Zaraz po prologu historia zalicza duży skok czasowy, na początku skupiając się na postaciach dwójki polskich architektów, za dnia szukających możliwości na realizację projektu w Ghanie, a nocami odreagowujących na spotkaniach z miejscowymi kobietami trudy afrykańskiego życia. To właśnie na takim towarzyskim spotkaniu Paweł poznaje Clarisse, prowadzącą w afrykańskim mieście Akra własny sklep. Kobieta zaczyna opowiadać mu historię swojego dotychczasowego życia. Życia pełnego codziennej szarości, z której nie sposób się wydostać.
Czy każdy mieszkaniec Afryki chce z niej uciec? Cóż, być może każdy, który nie widzi przed sobą perspektyw.. Dlatego, gdy w naszych mediach publicznych straszą mordercami i gwałcicielami z Afryki, którzy mogą zalać Polskę ten kobiecy głos w komiksie Paradowskiego jest niczym rewers wszystkich naszych strachu przed imigrantami z Afryki. Strachem jest zostać w miejscu, które cały czas przekreśla twoje szanse na lepszą przyszłość regularnie zrzucając na ciebie nieszczęścia, a marzeniem staje się odległa Szwajcaria, bądź jakikolwiek inny kierunek, w którym wieczorami latają nad głowami bawiących się wspólnie tubylców i przyjezdnych samoloty. Ich rozkłady każda z afrykańskich kobiet w Akrze zna na pamięć. Bo może kiedyś uda się którymś z nich stąd zabrać.
Zanim jednak Clarisse dotarła do Ghany przez lata zrobiła olbrzymie (niemal) koło – które widzimy na mapce załączonej pod koniec komiksu. Widzimy również inną trasę jej podróży, która zahacza o jej upragnioną Szwajcarię – ta podróż jest zaznaczona inną kreską i ta podróż w komiksie jest innym rodzajem podróży. Historia opisana przez Pawła Paradowskiego osiąga w tym momencie kluczowy punkt zostawiając czytelnika sam na sam z próbami interpretacji tego wydarzenia. A to, co dotychczas już wydawało się piekłem, podczas tej bezwolnej wędrówki bohaterki wynosi ją wyższy, uniwersalny dla całej Afryki poziom. I jeszcze ten moment,, kiedy Clarisse mówi do Pawła, że może w Polsce – ten nie wie co odpowiedzieć i zawiesza głos, a my jedynie gorzko się uśmiechamy.
“Cierpliwy pies” to komiks w pewien sposób wymagający dla czytelnika – bo wejście w buty kochającej życie (nawet takie, jakie ono jest) wrażliwej i zarazem wybuchowej dziewczyny jest niełatwym zadaniem, zwłaszcza jeśli czytelnikiem jest biały mężczyzna. Teoretycznie proste ale też wymagające skupienia rysunki Paradowskiego pokazują nam Afrykę nie taką, jaką znamy z obrazków czy folderów – w komiksie jest wiecznie szara, w różnych odcieniach szarości, jakby ten kontynent był dotknięty jakąś nieusuwalną skazą. Kontynent ludzi z najprostszym marzeniem, by wyrwać się krainy chaosu i trafić tam, gdzie jest lepsze życie. Tylko czy naprawdę tam, gdzie znajduje się cel ich podróży, rzeczywiście życie jest lepsze?
Cierpliwy pies
Nasza ocena: - 75%
75%
Scenariusz i rysunki: Paweł Paradowski. Timof Comics 2023