Gorący temat

SOS Pies – instrukcja obsługi psa [recenzja]

Mieć własnego psa – marzenie wielu, moje również. Kiedyś się spełni, ale póki co ratujemy się książkami o rozmerdanym szczęściu. „SOS Pies” to tomik, który w zabawny sposób pomaga przygotować rodzinę na pojawienie się w domu czworonoga.

Przewodnikiem po psim świecie jest Bąbel, który opowiada młodym czytelnikom o tym co on i jego psi przyjaciele lubią najbardziej, jak się zachowują i w jaki sposób okazują swoje emocje. Kasia Antczak jest specjalistką od psów, dlatego jej rady są konkretne i sensowne. Autorka opowiada o odpowiedzialności w lekki i humorystyczny sposób. Bo pełna miska, spacery i codzienna porcja pogłaskań to jeszcze za mało, żeby czworonóg był dobrze zaopiekowany. Żeby nasz pies był szczęśliwy musimy go przede wszystkim rozumieć i wiedzieć jak reagować w konkretnych sytuacjach.

Treść to konkret napisany przez specjalistkę i to jest super, ale na pierwszy plan wysuwają się obłędne ilustracji Kasi Fryzy. Obrazki są po dziecięcemu urocze, z retro duszą i mnóstwem czułości do kosmatych bohaterów. Co ciekawe na jednej stronie rozkładówki mamy przedstawiony konkretny problem, a na drugiej pomysły na jego rozwiązanie. Taka forma graficzna sprawdzi się znakomicie z młodszymi dzieciakami, a starszakom pozwoli usystematyzować zdobytą wiedzę. Podziwiam, wyszło kapitalnie.

„SOS Pies” duetu Kasia Antczak i Kasia Fryza to doskonała pozycja dla wszystkich, którzy rozważają adopcję psa lub jakiegokolwiek innego zwierzaka. Autorki w piękny i dowcipny sposób opowiadają o tym, że odpowiedzialność za własnego pupila to nie tylko miłość, którą go obdarzamy, ale przede wszystkim znajomość i akceptacja potrzeb, zwyczajów oraz charakteru naszego przyjaciela. To w sumie tak jak z ludźmi, tylko lepiej. Serdecznie polecam.

SOS Pies

Nasza ocena: - 80%

80%

Tekst: Kasia Antczak, ilustracje: Kasia Fryza. Kropka 2021

User Rating: Be the first one !

Marta Kowal

Rocznik 87. Mama Ignacego, czytelniczka z bibliofilskimi skłonnościami, hobbicka dusza, zakochana w poezji, muzyce, psach i ptakach. Nie znosi gadać o sobie, dlatego pisze o książkach na dwóch blogach: Zaczytana mama i Exlibris Marty.

Zobacz także

Gryzę grozę. Notatki o kulturze literackiej polskiego horroru – otrzeźwiające spojrzenie na rodzimą grozę [recenzja]

Na „Gryzę grozę. Notatki o kulturze literackiej polskiego horroru” – nie ukrywam – niecierpliwie czekałem …

Leave a Reply