Gorący temat

Sprawa Edmunda Kolanowskiego – zimny chirurg [recenzja]

Zrealizowany z pietyzmem audioserial dokumentujący zbrodnie nekrofila Edmunda Kolanowskiego – tylko dla ludzi o mocnych nerwach.

Czwartego listopada 1982 roku na poznańskich Naramowicach zaginęła jedenastoletnia Alinka K. Dziewczynka wyszła narwać trawy królikom i nigdy nie wróciła do domu. Zaginięcie dało początek śledztwu, które doprowadziło do aresztowani Edmunda Kolanowskiego – wyjątkowego w skali światowej nekrofila. Niebezpieczny seksualny drapieżnik kradł zwłoki oraz zabijał kobiety, by wycinać narządy płciowe ofiar i profanować ich zwłoki. Udowodniono mu trzy zabójstwa, ale w toku przesłuchań był moment, gdy mówił o sześciu ofiarach.

Słuchowisko nagrano w formule audioserialu (8 odcinków o łącznej długości przekraczającej 4 godziny) i jest ono rasowym reportażem. Marcin Myszka (twórca podcastu Kryminatorium) oraz Michał Lorek(pisarz, wykładowca i autor podcastu Zabójcze opowieści) krok po kroku badają autentyczną sprawę rodem z horroru. Ustalają również nowe okoliczności, co uatrakcyjnia produkt zwłaszcza dla znawców tematu. O ile filmy fabularne (często również książki) posługują się skrótami myślowymi, wymuszanymi podporządkowaniem fabuły wymogowi atrakcyjności, reportaż pozwolił autorom omawiać każdy szczegół sprawy. Tam tkwi diabeł i to on odpowiada za fakt, że od serialu trudno się oderwać.

Na pierwszy plan wysuwają się wypowiedzi doktora Mariana Stachaja (medyka sądowego badającego ofiary Kolanowskiego) i dochodzeniowca porucznika Romana Wojtyniaka, który sprawę prowadził. Później zgodnie ze sztuką sprawę przejmują oficerowie przesłuchujący sprawcę a finalnie prokuratorzy. Działali oni na kryminalnej „terra incognita”. Naukowe podwaliny wiedzy o seryjnych mordercach opracowane przez Roberta Resslera i Johna Douglasa nie były znane za „żelazną kurtyną” (inna rzecz, że wyprzedzały omawianą sprawę ledwie o kilka lat). Ówczesny polski pion kryminalny bazował na wiedzy własnej śledczych, ich doświadczeniu i intuicji. Uświadamiają to wypowiedzi współczesnych profilerów, psychologów i śledczych, którzy mają dostęp do szkoleń i „dobrych praktyk” z całego świata.

Słuchowisko cechuje rewelacyjny montaż. Rola autorów sprowadza się często jedynie do zdań wprowadzających a potem następują dobrze wyselekcjonowane wypowiedzi profesjonalistów, świadków, uczestników wydarzeń. Jest dynamicznie, szybko i dramatycznie, bywa wzruszająco, gdy śledczy opowiada o momencie informowania rodziców o śmierci dziecka. Ciekawy i budujący jest wątek współpracy ponad podziałami, kiedy to milicja wespół w zespół z księdzem proboszczem analizuje księgi parafialne, by wyszukać potencjalnych sprawców. Czuć emocje towarzyszące mieszkańcom Naramowic, zwłaszcza podczas poszukiwań Alinki. Mamy wgląd w kuchnię milicyjnej pracy operacyjnej, poznajemy robotę prokuratorów. Przyswajamy pojęcia, analizy sytuacji i stopniowo jesteśmy pozbawiani dzisiejszej strefy komfortu. Tragizm wydarzeń podkreślony jest muzyką: spokojną w momentach poszukiwań i dramatyczną –z drażniącym końcówki nerwowe skrzypcowym motywem (to komplement)–  w momentach odkrywania wstrząsających okoliczności. Autorzy walczą na polu mocno eksploatowanym przez popkulturę i wychodzą z tej potyczki zwycięsko. Udowadniają, że rzeczywistość jest o wiele mroczniejsza i ciekawsza od fikcji.

Słuchowisko można zamówić tutaj.

Sprawa Edmunda Kolanowskiego

Nasza ocena: - 80%

80%

Marcin Myszka, Michał Larek. Kryminatorium 2021

User Rating: Be the first one !

Waldemar Miaśkiewicz

Zobacz także

Wściek – manifest na miarę naszych czasów? [recenzja]

Firma badawcza Colossal Biosciences zapowiada nie tylko możliwość wskrzeszenia mamutów i innych wymarłych gatunków, ale …

Leave a Reply