“Słyszeliście, co zrobił Eddie Gein?” to nietypowa propozycja w portfolio wydawnictwa KBoom, zajmującego się publikowaniem przede wszystkim komiksów z szerokiego spektrum fantastyki. Oto bowiem otrzymujemy fabularyzowany dokument o jednym z najbardziej obłąkanych zbrodniarzy USA. Nazwisko Geina raczej nie pojawia się na listach najbardziej znanych seryjnych morderców. Nie mógł się poszczycić inteligencją, charyzmą, medialnym blichtrem, czy szczególnym sposobem zabijania, a na …
Czytaj dalejTag Archives: Eric Powell
Szumowina, t.1: Cocainefinger – działając z nieszlachetnych pobudek [recenzja]
Komiksy Rick Remendera już na stałe zagościły w ofercie Non Stop Comics. Kolejnym tytułem ze scenariuszem Amerykanina jest “Szumowina”, w którym Remender jednocześnie idzie na całość i jedzie po bandzie. Nie wiem, czy był dotąd bohater pogrążony w takiej degrengoladzie jak Ernie Clementine w pierwszym rozdziale opowieści, której tytuł w oryginale brzmi mocniej niż odpowiednik w polskim języku, czyli “Scumbug”. …
Czytaj dalejThe Goon, tom 5 – nostalgiczny finał [recenzja]
O piątym tomie “The Goon” nie jest łatwo pisać, ponieważ w jakiś sposób trzeba podsumować całość pracy Erica Powella nad tą znakomitą serią. A fakt, że to koniec przygody ze Zbirem wpływa w jakiś przedziwny sposób na odbiorcę, który nie chce żadnych podsumowań, tylko pragnie, by ta niesamowita przygoda wciąż trwała. Lata temu, kiedy “The Goon” (jako “Zbira”) wydało wydawnictwo …
Czytaj dalejThe Goon, tom 4 – Dwa słowa: tak! [recenzja]
Czwarty tom przygód Zbira jest niezaprzeczalnym dowodem na nieustanny rozwój talentu jego twórcy, Erica Powella. “The Goon” to po prostu komiksowa ekstraklasa, którą trzeba znać. Chyba żaden poprzedni tom “The Goon” nie dostarczył tak szerokiego spektrum emocji, jak niniejszy. Eric Powell odlatuje w nim w rejony niedostępne dla innych komiksowych prześmiewców i robi to przy tym z nieustającą graficzną klasą. …
Czytaj dalejThe Goon, tom 3 – Quo Vadis, Zbirze? [recenzja]
Trzeci tom „The Goon” zawędrował na księgarskie półki. Ponownie daje wyśmienitą rozrywkę, ale coraz częściej przenikniętą nutą fatalizmu. Światy fantastyczne to takie, do których bardzo często chcielibyśmy uciec, gdybyśmy mieli taką realną możliwość. Wśród nich są jednakże i takie, o których bardzo chętnie czytamy, ale raczej wolelibyśmy się nigdy nie trafić do nich osobiście. Tak, trochę dziwne to dywagacje, ale …
Czytaj dalej