Gorący temat

Criminal, tom 4: Zły czas, złe miejsce / Parszywy weekend – sieć powiązań [recenzja]

W porównaniu do poprzednich części, czwarty tom “Criminala” objętościowo jest niewielki. Jednak za tą niepozorną ilością stron kryje się ogromny ładunek treści.

Ed Brubaker i Sean Phillips przyzwyczaili już swoich czytelników do bardzo wysokiego poziomu jaki serwują z każdą kolejną opowieścią.Tym razem ta jakość znów podskoczyła o jedno oczko, a to za sprawą zwartej struktury i intertekstualnego przekazu. obie tytułowe historie łączą nie tylko poszczególni bohaterowie, będący na różnych etapach swojego życia, ale i tematyka komiksowa.

W “Złym czasie, złym miejscu” śledzimy po raz kolejny losy Teega Lawlessa, weterana wojny w Wietnamie i egzekutora Sebastiana Hyde’a. W pierwszej części dyptyku trafia on do więzienia, gdzie będzie musiał po prostu przeżyć. Jeśli mu się to uda, przewiny zostaną zapomniane. W codziennych zmaganiach z przestępczą materią Teegowi towarzyszy stary komiks fantasy, który przy okazji pełni rolę paraboli i swoistego komentarza do właściwej narracji. W drugiej części Teeg wraz z synem Tracym przemierzają małe miasteczka w poszukiwaniu pewnego dłużnika. Tym razem to Tracy zabija nudę komiksem o wilkołaku kung-fu i przejmuje rolę narratora komentującego obie rzeczywistości. Sporo w tych młodzieńczych wywiadach celnych uwag i obserwacji o różnych chwytach zarówno wydawców jak i scenarzystów z okresu lat 70.

W “Parszywym weekendzie” znów spotkamy Jacoba Kurtza, fałszerza i autora popularnych stripów gazetowych. Ale ta opowieść nie do końca jest o nim a o innym rysowniku komiksów, który prosi Kurtza o pomoc w odnalezieniu starych plansz. Hal Crane jest ściśle związany z pierwszą opowieścią z tego albumu, ale to drobny smaczek w porównaniu do mrocznej, przekrojowej podróży po historii komiksowego medium, pełnego drobnych oszustów, złodziejaszków i cwaniaków.

W tym albumie sieć powiązań zdaje się być najbardziej widoczna. Te wszystkie drobne nawiązania, przecinające się ścieżki historii i zależności sprawiają, że wszystkie tomy, choć pozornie zupełnie od siebie niezależne, składają się na wielką, epicką opowieść o mechanizmach zbrodni i patologii występujących w różnych branżach. Brubaker to prawdziwy fachowiec, który dopilnował, żeby każdy detal miał ręce i nogi. A Sean Phillips, jak zwykle, przepięknie to wszystko zilustrował. “Zły czas, złe miejsce / Parszywy weekend” to jak dotąd najciekawsza opowieść z serii „Criminal”, a przecież poprzednim zupełnie nic nie brakowało.

Criminal, tom 4: Zły czas, złe miejsce / Parszywy weekend

Nasza ocena: - 95%

95%

Scenariusz: Ed Brubaker. Rysunki: Sean Phillips. Mucha Comics 2021

User Rating: Be the first one !

Paweł Deptuch

Redaktor, publicysta, autor kilku opowiadań i scenariuszy komiksowych. W latach 2004-2010 redaktor naczelny portalu Carpe Noctem. Od 2006 r. współpracuje z miesięcznikiem Nowa Fantastyka, a w latach 2018/2019 z polską edycją magazynu Playboy, gdzie pisał o nowych technologiach. Publikował też w zinach (Ziniol, Biceps) i prasie specjalistycznej (Czachopismo, Smash!). Od 2008 r. elektor Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, a od 2019 r. juror Nagrody Nowej Fantastyki w kategorii Komiks Roku.

Zobacz także

Bajania – nie tylko koszmary [recenzja]

“Bajania” to album niespodzianka dla wielbicieli „Sandmana”, ale także dla fanów komiksowych “Baśni”. Za zbiór …

Leave a Reply