Faithless, tom 2 – niepokojący erotyzm [recenzja]

Brian Azzarello to marka na tyle solidna, że większość jego tytułów można brać w ciemno. Nie inaczej jest z “Faithless”, nawet pomimo, że to seria dość specyficzna i zupełnie odmienna od tego co to tej pory serwował ten scenarzysta.

Faith z hukiem wkracza na salony artystycznej bohemy. Z nieśmiałej introwertyczki o wielkich marzeniach przemienia się w nieśmiałą gwiazdę sztuki, której obrazy wyprzedają się jeszcze przed wernisażem. Jeszcze daleko jej do salonowego lwa, który wzrokiem pożera zawistnych konkurentów, ale ten blichtr, całkowita swoboda i rosnące bogactwo zdecydowanie jej imponują. Dziewczyna daje się wciągać coraz głębiej, eksperymentuje z nowymi partnerami i technikami, a gdzieś pomiędzy wkraczają lekkie dragi. Małe otrzeźwienie pojawia się we Włoszech, gdy spotyka dawną “znajomą” z Nowego Jorku i zaczyna sobie uświadamiać drogę jaką podąża. Jaką przyjdzie jej zapłacić cenę za spełnianie marzeń i czy gra z diabłem jest warta świeczki?

Azzarello co prawda buduje swoją historię na starym i ogranym patencie paktu z siłami nadprzyrodzonymi, ale w tym przypadku sama fabuła ma drugorzędne znaczenie, bowiem ważniejsze jest to jak została opowiedziana. A została opowiedziana nie rozumem, a sercem. Scenarzysta skupia się przede wszystkim na emocjach i uczuciach towarzyszących głównej bohaterce oraz tym jak postrzega świat. Faith zdaje się stać z boku wszystkiego co dzieje się wokół niej, chłonie zmysłowość otaczających ją ludzi, oddaje się zachciankom i pożądaniu, nie dostrzegając rozsianych tu i ówdzie znaków ostrzegawczych, bądź zupełnie je ignorując. To opowieść mocno sensualna, niepokojąca i epatująca erotyzmem, głównie dzięki zjawiskowym ilustracjom Marii Llovet, które po prostu uwodzą. Miękka, zwiewna kreska nadaje serii niesamowitej słodko-gorzkiej atmosfery, którą dopełniają odważne sceny erotyczne oraz pojawiająca się często z zaskoczenia naturalistyczna brutalność.

Drugi tom “Faithless” utrzymuje poziom poprzednika i nie zawiedzie tych, których oczarował tom pierwszy. Ta seria to intrygująca uczuciowa podróż, w którą warto się wybrać.