Z okazji rozpoczynających się Mistrzostw Europy w piłce nożnej prezentujemy kilka piłkarskich komiksów, które na stałe wpisały się w historię tego sportu, a także parę będących absolutnymi ciekawostkami.
Od Walii do Brazylii X Piłkarskie Mistrzostwa Świata
Scenariusz: ???. Rysunki: Grzegorz Rosiński
Oto pierwsza ze wspomnianych ciekawostek. Unikatowy komiks obrazujący legendarny sukces polskiej piłki nożnej – srebrny medal podczas Mistrzostw Świata w 1974 roku. Niespełna 40-stronicowy zeszyt przedstawia drogę od grupy eliminacyjnej, aż po zwycięski mecz z Brazylią zakończony wynikiem 1:0. Bohaterami komiksu są największe sławy polskiego futbolu: Grzegorz Lato, Kazimierz Deyna, Robert Gadocha, Jan Tomaszewski, a także trener wszech czasów Kazimierz Górski. W komiksie zawarto także krótką historię Mistrzostw Świata z 1974 roku, szczegóły meczów oraz kolorową fotografię ówczesnej reprezentacji.
Biało-Czerwoni: Droga do Japonii i Korei
Scenariusz: Paweł Misior. Rysunki: Ryszard Szokalski
Kolejna z ciekawostek. Komiks powstały z okazji awansu reprezentacji Polski do finałów Mistrzostw Świata w Japonii i Korei w 2002 r. Do tego historycznego zdarzenia doszło po szesnastu latach prób i porażek Białych Orłów w eliminacjach. Na ledwo trzydziestu sześciu stronach autorzy upchali streszczenie wydarzeń jakie doprowadziły do udziału w mundialu, czyli niepewny wybór Janusza Engela na trenera, spolszczenie Emanuela Olisadebe, trudny wybór kadry i zakulisowe działania PZPNu. Swoje pięć minut dostali prezydent Kwaśniewski, Cezary Pazura, Marcin Daniec i Adam Małysz, a także stereotypowi kibice: marudy, niepoprawni optymiści („Polacy nic się nie stało”) oraz ultrasi („Co jest, kurde?”). Wszystko to podano w bardzo skróconej formie podlanej drętwym i niewybrednym humorem.
Ronaldinho Gaucho
Scenariusz i rysunki: Mauricio de Sousa
Komiksowa seria pasków, która została przygotowana z okazji Mistrzostw Świata w 2006 r. organizowanych w Niemczech. Jej bohaterem była dziecięca wersja brazylijskiego piłkarza Ronaldinho. Cykl cieszył się ogromną popularnością, został wydany w kilku krajach (m.in. Brazylii, Hiszpanii, Włoszech i Francji) i doczekał się niemal czterdziestu zeszytów regularnej serii. Został nawet zaadaptowany na animowaną serię telewizyjną przez włoskie studio GIG Italy Entertainment.
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o piłce…
Twórcy: różni
Potężna, prawie dwustustronicowa antologia komiksowa będąca efektem zorganizowanego przez wydawnictwo Kultura Gniewu konkursu poświęconego tematyce piłkarskiej. Polscy twórcy z gracją i wdziękiem udowodnili, że football to doskonały temat do snucia najrozmaitszych opowieści, począwszy od komedii i groteski poprzez science-fiction a na prawdziwym horrorze kończąc. Świetny album, który mimo upływu lat (zbiór wydano z okazji Mistrzostw Świata w 2006 r.) wciąż jest aktualny i rozbudza przeróżne emocje. Wśród autorów znaleźli się m.in. tacy artyści jak Marek Raczkowski, Tomasz Niewiadomski, Karol Kalinowski, Janek Koza, Przemysław Truściński, Mateusz Skutnik i wielu, wielu innych.
Roy of the Rovers
Twórca: Frank S. Pepper
Najpopularniejsza a zarazem najdłuższa seria komiksowa traktująca o piłce nożnej. Ukazywała się w Wielkiej Brytanii od 1954 r. w formie pasków, w odstępach tygodniowych w magazynach sportowych „Tiger” i „Match of the day”. Głównym bohaterem był fikcyjny piłkarz Roy Race grający dla klubu Manchaster Rovers. Akcja skupiała się zarówno na karierze postaci jak i jej życiu prywatnym (narodziny syna, liczne porwania, utrata stopy w katastrofie helikoptera, późniejsza kariera jako trener) oraz obrazowaniu systemu działania całej branży piłkarskiej od zaplecza. Komiks miał duży wpływ na kulturę piłkarską w UK; często różnych uzdolnionych piłkarzy porównywano do bohaterskiego Roya (m.in. kapitana reprezentacji Alana Shearera), a komentatorzy przytaczali liczne wydarzenia z życia fikcyjnego bohatera i przyrównywali je do losów rzeczywistych piłkarzy. Ostatni strip z Royem ukazał się w 2001 r. Po przejęciu praw, w 2018 r. Rebellion rozpoczął publikację powieści graficznych z nastoletnim bohaterem, dostosowanych do obecnych czasów.
Kapitan Tsubasa
Scenariusz i rysunki: Yoichi Takahashi
Jedna z najpopularniejszych komiksowych serii traktujących o piłce nożnej, rozsławiona dzięki serialowi animowanemu wyświetlanemu również w polskiej telewizji. Głównym bohaterem był nastoletni Tsubasa Oozora, uzdolniony piłkarz, który wspinał się po szczeblach kariery, od lokalnych klubów sportowych aż po stanowisko kapitana w reprezentacji kraju. Znakiem rozpoznawczym tytułu były niezwykłe akrobatyczne ewolucje i graniczące z fantastyką techniki oddawania strzałów (słynny super-strzał jastrzębia), które rozpalały wyobraźnię tysięcy młodych zawodników. Seria zainspirowała wielu znanych graczy, m.in. Alessandro Del Piero, Fernando Torresa, Zinedine Zidane’a, Lionela Messi, Alexis Sáncheza i Andrésa Iniesty do gry w piłkę nożną i zdecydowała o wyborze ostatecznej ścieżki kariery. Również Stephen Chow tworząc „Shaolin Soccer” mocno wzorował się na mandze Yoichi Takahashiego. Seria zadebiutowała w 1981 r., i z krótkimi przerwami, ukazuje się do dnia dzisiejszego licząc już grubo ponad osiemdziesiąt tomów.
Barras
Scenariusz i rysunki: Emilio Utrera
Sprawdź, gdzie kupić:
Barras – kultowa opowieść o argentyńskich ultrasach autorstwa Emilia Utrery, wydana w pięciu zeszytach. Zabawna, karykaturalna wizja kibolstwa, gdzie wielka polityka i biznes próbują grać namiętnościami ludzi żyjących poza nawiasem „wielkiego życia” argentyńskiego społeczeństwa. Niby opowieść o kibicach piłkarskich a tak naprawdę bezceremonialna analiza społeczna. Niezwykle dynamiczny, szybki, brutalny, epatujący językiem ulicy, ale też pełen komicznych wątków komiksowy majstersztyk.
Będzie dobrze
Scenariusz: Paweł Rzodkiewicz. Rysunki: Tomasz Woroniak
Sprawdź, gdzie kupić:
Fani piłki nożnej zapewne kilkukrotnie złapią się za głowę, ale spokojnie, „Będzie dobrze”. Rzodkiewicz i Woroniak we własnej wizji Mistrzostw świata w Piłce Nożnej z 2014 roku nie zaglądają za kulisy, czy do portfeli, a skupiają się na sugestywnym odtworzeniu powiedzenia, że dla Brazylijczyków ten sport to religia. Alternatywna historia, w której Canarinhos dostają łupnia, a narodowym problemem staje się konflikt między dyrektor sportową a dobrym duchem zespołu, to historia której nie powstydziliby się twórcy serialu „Black Mirror”. Lektura „Będzie dobrze” jest lepsza niż niejedna transmisja meczu.