Gorący temat

Marvels. Wydanie jubileuszowe – Marvel w pigułce [recenzja]

Właśnie ukazało się wznowienie albumu „Marvels” Kurta Busieka i Alexa Rossa, jednego z najchętniej czytanych, a zarazem najczęściej wznawianych komiksów wydawnictwa Marvel w USA. W czym tkwi fenomen tej pozycji i dlaczego uważana jest ona za jedno z najlepszych dzieł na polu opowieści o superbohaterach ostatniej dekady XX wieku?

„Marvels” to przejmująca historia obrońców ludzkości, ale także postaci potrafiących wyrządzić jej liczne, choć niezamierzone szkody. Wszelkie historie z tego gatunku zawsze były tworzone według utartych schematów i zawsze przedstawiane z perspektywy superludzi; jednak w albumie tym herosi grają drugie skrzypce. Są motorem napędowym akcji, mają olbrzymi wpływ na wszelkie wydarzenia, ale ich obecność ukazana jest wyłącznie przez pryzmat fotoreporterskiego oka i komentarzy zwykłych obywateli zmagających się z trudami życia codziennego. Główny bohater komiksu – Phil Sheldon – uwiecznia na kliszy aparatu pojawienie się pierwszego superherosa, w ekranie odbiornika obserwuje sformowanie się grupy Defenders, która zostaje wysłana na front drugiej wojny światowej, uczestniczy w zamieszkach spowodowanych ujawnieniem się mutantów oraz wielu innych kluczowych dla uniwersum Marvela wydarzeniach. Każdemu zdarzeniu towarzyszą żywe, ludzkie emocje i reakcje: strach, uwielbienie, nienawiść – to uczucia, które najczęściej wyrażają obywatele Nowego Jorku na widok tzw. „Cudownych”. Wcale nie są obojętni na działania bohaterów i, jakby mogły sugerować wszelkie komiksy tego gatunku, nie są statystami poruszającymi się na tle kadrów. Busiek stworzył bardzo plastyczną, realistyczną i poruszającą opowieść o ludziach, którzy prócz codziennych problemów, muszą również stawić czoła skutkom działań superłotrów i kroczących za nimi superbohaterów.

Konsekwentnie zrealizowany scenariusz dopełniają cudowne, fotorealistyczne obrazy Alexa Rossa, dzięki którym całość przybiera postać niezwykle realnych i hipnotyzujących obrazów. „Marvels” to komiks dla tych co chcą jeszcze raz przeżyć opowieści z czasów TM-Semic (ale z innej perspektywy), poznać w pigułce historię superbohaterów Marvela, a tym samym zacząć swą przygodę z nimi, bądź też zanurzyć się w przejmującej opowieści o ludzkich marzeniach skonfrontowanych z gwałtownie zmieniającą się rzeczywistością.

Album Busieka i Rossa to znakomite i godne zapamiętania dzieło, które pomimo upływu lat, absolutnie się nie starzeje i nadal potrafi inspirować. Niniejsze wydanie zostało wzbogacone ogromną ilością dodatków: nowym epilogiem, komentarzami scenarzysty i rysownika oraz okładkami alternatywnymi.

Marvels

Nasza ocena: - 100%

100%

Scenariusz: Kurt Busiek, rysunki: Alex Ross. Liczba stron: 506. Mucha Comics 2024

User Rating: Be the first one !

Paweł Deptuch

Redaktor, publicysta, autor kilku opowiadań i scenariuszy komiksowych. W latach 2004-2010 redaktor naczelny portalu Carpe Noctem. Od 2006 r. współpracuje z miesięcznikiem Nowa Fantastyka, a w latach 2018/2019 z polską edycją magazynu Playboy, gdzie pisał o nowych technologiach. Publikował też w zinach (Ziniol, Biceps) i prasie specjalistycznej (Czachopismo, Smash!). Od 2008 r. elektor Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, a od 2019 r. juror Nagrody Nowej Fantastyki w kategorii Komiks Roku.

Zobacz także

Bajania – nie tylko koszmary [recenzja]

“Bajania” to album niespodzianka dla wielbicieli „Sandmana”, ale także dla fanów komiksowych “Baśni”. Za zbiór …

Leave a Reply