Świetnie oddany klimat lat 80. we Włoszech, barwnie opisany Turyn wraz z jego tajemnicami, charyzmatyczni bohaterowie i kapitalnie skonstruowany morderca wzorowany na słynnym Zodiaku to mocne atuty powieści “Sezon pająków” Barbary Baraldi. Ale nie jedyne.
W noc gdy stada pająków oplatają sieciami jeden z turyńskich mostów zostaje popełnione morderstwo. To już trzecia zbrodnia w ostatnim czasie i zdaje się, że tylko prokurator Francesco Scalviati dostrzega subtelne powiązania między nimi, przypuszczając, że stoi za nimi jedna osoba. Działający pod presją śledczy niespodziewanie znajdzie sojuszników w dziennikarce śledczej, Ledzie De Almeidzie i zarozumiałym profilerze FBI, Isaacu Stonerze, który wykorzystuje nieznane jeszcze we Włoszech metody śledcze, jak profilowanie seryjnych morderców.
Barbara Baraldi to już doświadczona pisarka, która tworzy od 2006 r., a “Sezon pająków” jest jedną z jej najnowszych powieści i to doświadczenie doskonale w książce widać. Autorka bowiem nie ściga się z innymi pisarzami kryminałów i thrillerów na najbardziej oryginalnego mordercę, szokujące sceny czy zblazowanego głównego bohatera. Bardziej celuje w zagadkę, którą konstruuje z ogromną precyzją. W ogóle słowo “precyzja” to słowo klucz do tej powieści. Każdy wątek jest drobiazgowo rozpisany i poprowadzony, nie ma tu mowy o fabularnych mieliznach czy dziurach, a wszystko jest ze sobą spięte tak mocno jak warstwy kamizelki kuloodpornej. Od razu widać, że to fachowa robota, dodatkowo podkręcona przez świetny, potoczysty styl pisania, pozwalający pochłonąć książkę nawet na raz.
Od strony technicznej “Sezon…” to najwyższa półka, na której stoją również fabuła i całe tło. Baraldi w drobnych, nienachalnych szczegółach kreśli atmosferę włoskich lat 80., opisując trendy, mody i zjawiska. W jej ujęciu Turyn to nie tylko miasto z ezoterycznymi tajemnicami, ale i skomplikowaną historią zostawiające wyraźne piętno na swoich mieszkańcach. W zestawie z kryminałem otrzymujemy zatem również szerokie spektrum społeczne i kulturowe, które być może jest mniej istotne, ale równie intrygujące co sama zagadka. A ta jest szalenie wciągająca i podawana w doskonale odmierzonych porcjach, pozwalających bez przerwy trzymać w napięciu. Postać mordercy z każdym rozdziałem staje się coraz bardziej fascynująca, a rozpięta przez niego sieć działań i zależności wręcz przerażająca. Miłośnicy true crime dodatkowo znajdą tu wiele smaczków związanych z Zodiakiem, słynnym mordercą z San Francisco.
Na koniec pozwolę sobie zauważyć, że w powodzi kryminałów jaka zalewa nasz rynek, ciężko jest wybić się nowym tytułom i autorom, i znaleźć książkę wyróżniającą się znacząco na tle pozostałych. Mimo to wydawnictwu Letra udało się to dzięki skoncentrowaniu na motywie przewodnim jakim jest sztuka, która w ich linii wydawniczej stanowi albo istotę dzieła albo przynajmniej jego tło. I uważam, że jest to doskonała wartość dodana, która zdecydowanie zdaje egzamin.
“Sezon pająka” zaintrygował mnie na tyle, że z przyjemnością sięgnę po kolejne książki tej autorki (Letra całe szczęście już je dyskretnie zapowiedziała), a przy okazji researchu okazało się, że jest ona również wziętą scenarzystką komiksową, która udziela się w takich bestsellerowych włoskich seriach jak “Dylan Dog” czy “Diabolik”. No i za to plus do renomy, bo już mniej więcej wiadomo czego się spodziewać po jej kolejnych tytułach, które z resztą wielokrotnie były nagradzane.
Sezon pająków
Nasza ocena: - 80%
80%
Barbara Baraldi. Przekład: Zofia Anuszkiewicz. Letra 2022