Uwaga wszyscy ojcowie. Wreszcie pojawiła się doskonała popkulturalna instrukcja obsługi waszych dzieci.
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce… Darth Vader był przykładnym ojcem? A i owszem, w alternatywnej rzeczywistości wykreowanej przez Jeffreya Browna mroczny lord Sithów ma pod opieką małoletniego ciekawskiego rozrabiakę, Luke’a („Darth Vader i syn”) oraz nastoletnią buntowniczkę Leję („Vader i córeczka”).
Oczywiście stwierdzenie, że obie książeczki są instrukcjami obsługi jest znacznie przesadzone. Nie dostaniemy tu wyłożonych na tacy wzorów postępowań, a wyłącznie zbiór scen i sytuacji, w których my, jako rodzice na pewno się znajdziemy. Brown w luźno powiązanych ze sobą, całostronicowych panelach w zabawny i inteligentny sposób wydobywa esencję ojcostwa. Z naszego punktu widzenia są to najzwyklejsze, codzienne chwile, ale za to pełne emocji, obaw, radości, dumy i bezradności. Postawienie Dartha Vadera w takich okolicznościach jest tym bardziej komiczne. Władający całym Imperium, bezwzględny i nie uznający kompromisów Sith nagle musi zmierzyć się z zupełnie nowymi problemami, którym niestety nie można skręcić karku bądź wykończyć mieczem świetlnym. No bo jak tu puścić córeczką tatusia na imprezę w stroju typu „slave”, albo zaakceptować jej nowego chłopaka, dodajmy że galaktycznego awanturnika; czy pozwolić synkowi bawić się z niegrzecznym i mającym na niego zły wpływ Hanem Solo, albo rozpocząć naukę jazdy na 74-Z Speeder Bike?
Brown te z pozoru proste historyjki znakomicie osadza w realiach „Gwiezdnych Wojen”. Nie wykorzystuje tutaj znanych postaci wyłącznie do zaprezentowania przezabawnych sytuacji, ale potrafi też umiejętnie wykorzystać i sparodiować kultowe sceny z pierwszej trylogii. A robi to naprawdę uroczo i wręcz genialnie. Obie książeczki przeglądam już n-ty raz i naprawdę nie mogę wyjść z podziwu, że ledwo na sześćdziesięciu czterech stronach (razy dwa), autorowi udało się zawrzeć cały proces wychowania od A do Z, i to jeszcze w tak lekki, przystępny i wesoły sposób. Przykład Dartha Vadera szybko uświadamia, że nie ważne czy jestem prezesem, czy kopię rowy, w trakcie obcowania z dziećmi każdemu przyjdzie zmierzyć się z identycznymi wyzwaniami.
„Darth Vader i syn” oraz „Vader i córeczka” to znakomite pozycje do wielokrotnego czytania samemu i z młodszymi potomkami. Pięknie narysowane, mądre i jak już niejednokrotnie wspominałem, zabawne. Zdecydowanie lektury obowiązkowe.
Star Wars: Darth Vader i syn / Star Wars: Vader i córeczka.
Nasza ocena: - 100%
100%
Jeffrey Brown. Ameet 2014