„Miasto latarni” skusiło mnie swoją steampunkową, mocno wiktoriańską estetyką. I choć pierwszy tom mocno nadwyrężył moje zaufanie – ze względu na tendencyjny rys fabuły i znaczące nielogiczności – to drugi niejako ratuje sytuację, sprawiając, że wciąż chcę poznać zakończenie tej nietuzinkowej historii. Byłem nastawiony bardzo optymistycznie do tego komiksu przede wszystkim ze względu na gatunkowy sztafaż i estetykę graficzną samej …
Czytaj dalejTag Archives: steampunk
Lady Mechanika, tom 3 – wszystko wg oczekiwań, na swoim miejscu [recenzja]
Trzeci tom serii „Lady Mechanika” zawiera dwa kolejne odcinki jej przygód, ponownie niepróbujących rewolucjonizować przyjętej konwencji, ale też doskonale się w nią wpasowujących. A rysunki to nadal spodziewany po wcześniejszych częściach graficzny majstersztyk. Pierwszy zeszyt – „Zagubieni chłopcy z West Abbey” serwują nam steampunkową wariację opowieści o żydowskim golemie. W jej kuluarach poznajemy nowa postać – diablo przystojnego i równie …
Czytaj dalejWola tom 1 i 2 – ukraińska popkultura ku pokrzepieniu serc [recenzja]
Popkultura lubi historie alternatywne. I nic dziwnego, skoro dają one tak szerokie pole do popisu dla wprawnego twórcy. Można w historii namieszać swobodnie, można zmienić jej bieg w wybranym, kluczowym momencie dziejów i spróbować przewidzieć, co by z tego wyszło, jak potoczyłyby się losy świata. Próbowali tego, z powodzeniem, choćby tacy twórcy jak Philip K. Dick w „Człowieku z Wysokiego …
Czytaj dalejLady Mechanika, tom 2: Tablica przeznaczenia – Lara Croft na steampunkowych sterydach [recenzja]
Tytułowa bohaterka serii „Lady Mechanika” to trochę (a może nawet – bardzo) taka Lara Croft na sterydach, skrzyżowana w dodatku z żeńską wersją Indiany Jonesa. Ale to akurat całkiem zgrabnie wpisuje się w konwencję spod znaku „kina nowej przygody”, w jaką celuje historia a główną warstwą oryginalności, jaką cykl oferuje jest steampunkowa estetyka, w której całość historii została osadzona. Lady …
Czytaj dalejApostata – przemyślana fuzja gatunków w steampunkowych szatach [recenzja]
By odnieść sukces, debiutujący na rodzimym rynku wydawniczym autor fantasy musi mieć w zanadrzu odpowiednio jakościowy materiał, wydanie które przyciągnie wzrok przeciętnego czytelnika i odrobinę szczęścia. Znany choćby z publicystycznych łamów „Nowej Fantastyki” Łukasz Czarnecki o dwa pierwsze elementy może być spokojny. Kryjąca się w prostocie efektowność publikacji , to pierwszy z niewątpliwych atutów „Apostaty”. Brak tytułu i nazwiska autora …
Czytaj dalejBóg Maszyna – udany romans fantasy i steampunka napisany z epickim rozmachem [recenzja]
„Bóg Maszyna” zapowiadał się jako steampunk, a że mam do tego gatunku niezbywalny sentyment, sięgałem po powieść Joanny W. Gajzler z wysoko ustawioną poprzeczką oczekiwań. Jednak – co muszę podkreślić na wstępie – NIE jest to steampunk. Już bardziej jedna z jego odmian – steampunk fantasy (lub nawet clockpunk) byłaby tu adekwatniejsza, choć i one nie wyczerpują kryteriów kwalifikacji omawianej …
Czytaj dalej