W tym roku mija 110 lat od premiery „Księżniczki Marsa” Edgara Rice Burroughsa, pierwszego tomu cyklu „Barsoom” i jednej najważniejszych powieści fantastycznych. Cykl o Johnie Carterze jest żelazną klasyką pulp science fiction, który popularnością w Stanach wcale nie ustępuje „Tarzanowi” tegoż autora, a stał się on fundamentem twórczości wielu znanych pisarzy (m.in. Clarke, Bradbury, Heinlein, Lovecraft) i naukowców (Carl Sagan) …
Czytaj dalejBacklista
Tarzan wśród małp – nieśmiertelny pulpowy klasyk [recenzja]
Edgarowi Rice Burroughsowi należy się niemałe uznanie. Po ponad stu latach jego proza wciąż pozostaje świeża, orzeźwiająca i oryginalna, a najlepszym tego przykładem jest właśnie seria „Tarzan”. W całym swoim życiu Burroughs napisał ponad siedemdziesiąt książek, z czego zdecydowana większość zapisała się w historii literatury jako żelazna klasyka. Wśród nich jest kilka wielotomowych serii jak ta o Johnie Carterze i …
Czytaj dalejTwoje spojrzenie, Cio-Cio-San – literatura ukraińska z górnej półki [recenzja]
„Twoje spojrzenie, Cio-Cio-San” to fabularny dramat, czytelniczy mozół, sznur czarnych, szorstkich koralików, poprzetykanych poetyckimi błyskotkami. Proza Andrija Lubki hipnotyzuje, wciąga bez reszty, ale też drażni i uwiera. Na użhorodzkiej ulicy ginie młoda kobieta. Sprawa wydaje się prosta, pijany człowiek potrącił ją na pasach. Nic nie wróci życia Raluki, ale mąż ofiary Mark Zadorożny może liczyć na sprawiedliwość, tym bardziej, że …
Czytaj dalejDoktor Sen – odwaga by być sobą [recenzja]
Zmierzyć się z dziełem które zdążyło przejść już do panteonu sław kultury popularnej, to wyzwanie dla kogoś z jajami. Na szczęście w Hollywood nie wszyscy przedstawiciele tego gatunku wymarli.
Czytaj dalejWind River – kraina cierpienia [recenzja]
Czterdzieści sześć lat, a w ich trakcie kilka aktorskich epizodów i scenariuszy napisanych do dziełek klasy B. A potem prawdziwa rewolucja . Po przebojowych, zeszłorocznych "Sicario" i "Aż do piekła", również swoim nowym filmem Taylor Sheridan potwierdza, że na sukces nigdy nie jest za późno.
Czytaj dalejZabawa w pochowanego – z rodziną najlepiej jednak na zdjęciu [recenzja]
Samara Weaving ewidentnie znalazła swoją niszę w rzeczach pokroju „Opiekunki” i „Korpo”, czyli dziełkach takich, które obok dostarczania niezbędnej dawki napięcia, niekoniecznie chcą traktować siebie całkowicie na poważnie. Film reżyserskiego duetu panów odpowiedzialnych za jeden z segmentów „V/H/S”, to dokładnie ten sam typ kinowej rozrywki.
Czytaj dalejŹle się dzieje w El Royale – piękny ukłon dla Quentina Tarantino [recenzja]
Specjalista od scenariuszy wysokobudżetowych hitów pokroju „Marsjanina” czy „World War Z” Drew Goddard powraca za reżyserski stołek po raz drugi po szalonej zabawie konwencją w „Domu w głębi lasu” – i tym razem również dostarcza widzowi masę dobrej rozrywki.
Czytaj dalejWszechstronna dziewczyna – postapokalipsa jak malowana [recenzja]
Naprawdę dobre ekranizacje książek to wciąż rzadkość, nawet jeżeli za scenariusz bierze się sam autor powieści. W przypadku filmowej wersji znakomicie przyjętej "Pandory" Mike'a Careya mowy o pudle jednak nie ma.
Czytaj dalejLekarstwo na życie – kinowa terapia szokowa [recenzja]
Wieści o tym, że Gore Verbinski wraca do około horrorowej tematyki przyjęto z niemałym entuzjazmem, podobnie jak i pierwsze zapowiedzi "Lekarstwa na życie", zdającego się tematycznie odnajdywać gdzieś w okolicach "Wyspy tajemnic". Uznany reżyser, interesująca obsada, 40 milionów dolarów w portfelu. Nie mogło się nie udać, prawda?
Czytaj dalejMidnight Special – zobaczyć, znaczy uwierzyć [recenzja]
Jeff Nichols to jeden z tych młodych gniewnych twórców Hollywood, którzy nie boją się kroczyć własnymi ścieżkami. Jego "Take Shelter" i "Uciekinier" obok intrygujących historii, stawiały w równej mierze na relacje międzyludzkie, na pozornie proste pytania niekoniecznie udzielając widzowi łatwych odpowiedzi. A jak na ich tle wypada jego najnowszy film - "Midnight Special"?
Czytaj dalej