Różne mam doświadczenia z tą serią. Przyznaję – raz lepsze, raz gorsze. Mimo to nigdy nie było aż tak źle, bym odruchowo nie skusił się po sięgnięcie po kolejne zeszyty. I słusznie, bo najnowsza, piąta odsłona to najlepsze w serii, co dotąd otrzymaliśmy. Sztybor tym razem w pełni stanął na wysokości zadania, serwując w scenariuszu cyberpunkowego z krwi i kości …
Czytaj dalejTag Archives: Bartosz Sztybor
Cyberpunk: Edgerunners – bezlitosna przyszłość [recenzja]
Przypadającą na końcówkę 2020 roku premierę osadzonego w uniwersum wykreowanym przez Mike’a Pondsmitha jednego z najbardziej oczekiwanych wirtualnych RPG wszechczasów, trudno określić inaczej niż kolosalnym rozczarowaniem. Dwa lata po tym jak wywołał prawdziwą lawinę w branży, Cyberpunk powraca w nieco innym wydaniu – i po raz kolejny wywołuje sensację. Spoglądając z perspektywy czasu na otoczkę wykreowaną wokół „Cyberpunka 2077” przez …
Czytaj dalejHistoria komiksowego Wiedźmina
Wiedźmin Andrzeja Sapkowskiego to bohater, który nie tylko stał się ikoną polskiej fantastyki ale także od prawie dwóch dekad pełni rolę flagowego produktu eksportowego polskiej popkultury, który zaczął żyć własnym życiem. Na podstawie jego przygód, które obecnie zamykają się w ośmiu tomach, powstał nie cieszący się zbytnią popularnością film kinowy i serial telewizyjny z Michałem Żebrowskim, serial i film anime …
Czytaj dalejWiedźmin, t.6: Wiedźmi lament – Geralt na terapii szokowej [recenzja]
“Wiedźmi lament” to kolejne podejście Bartosza Sztybora do świata Wiedźmina. Polski autor już raz pokazał, że potrafi mocno zagłębić się w psychikę opisywanych bohaterów i zrobił to ponownie. I nie ma co ukrywać, Geralt w historiach pisanych przez Sztybora nie ma lekko. Okładka “Wiedźmiego lamentu” jest najbardziej sugestywna z wydanych dotąd przez Dark Horse Comics albumów poświęconych bohaterowi wymyślonemu przez …
Czytaj dalejJeśli zrobisz to teraz, to co będzie zaraz? – jeszcze raz [recenzja]
Piotr Nowacki i Bartosz Sztybor stworzyli komiks, którego tytuł trzeba przeczytać co najmniej jeszcze raz, żeby utkwił w pamięci. A już po lekturze ich zakręconej historii, również nabieramy ochoty, żeby przeczytać ją jeszcze raz. Od czasu kiedy w 2012 roku Nowacki i Sztybor wypuścili w stu egzemplarzach “Byle do piątku trzynastego”, sporo się w ich komiksowym życiu zmieniło. Pierwszy jest …
Czytaj dalej