Nie wiem, w jakie rejony zmierza sygnowana przez DC seria komiksowego horroru, ale po ostatnich publikacjach zaczynam mieć obawy, że nie w dobrym. Już dość letnia w wydźwięku i mocno sztampowa „Obecność. Ukochana”, garściami czerpiąca z pulpowego horroru lat 80. nie napawała optymizmem, ale granice (nie tylko dobrego smaku, ale i ogólnie rozumianej jakości) zostały przekroczone (mam nadzieję, że nie …
Czytaj dalejTag Archives: John McCrea
Punisher Marvel Knights, tom 3 – po prostu piękny [recenzja]
W trzecim tomie zbiorczym “Punishera” w cyklu Marvel Knights Garth Ennis zatacza symboliczne koło, wracając do bohaterów i wątków z początków przygody scenarzysty z postacią Franka Castle’a. Efekt może nie jest spektakularny, ale z pewnością satysfakcjonujący dla czytelnika. Kolekcja zbiorczych albumów “Punishera” wydawanych przez Egmont systematycznie rośnie i zebrała się już całkiem pokaźna dawka opowiesci z tym bezkompromisowym bohaterem. Większość …
Czytaj dalejCarnage: Czerń, biel i krew – gratka dla fanów czerwonego symbionta [recenzja]
Carnage to kolejna po Wolverinie postać, która otrzymała mini-serię z cyklu “Czerń, biel i krew”, będącą antologią krótkich opowieści reinterpretujących mitologię najbrutalniejszych bohaterów Marvela. Symbiont będący “synem” Venoma nie za często gości w wydawanych w Polsce komiksach, choć popularności przysporzył mu zapewne ostatni film z Tomem Hardym, “Venom: Carnage”. I to jest jedna z lepszych okazji aby przybliżyć czytelnikom tę …
Czytaj dalejHitman, tom 5 – godny kres bohatera [recenzja]
Tom piąty zbiorczego wydania „Hitmana” wieńczy słynny i bezkompromisowy cykl duetu Ennis / McCrea. I nie ma co ukrywać, ani nie widać tutaj przesadnego zmęczenia materiału (który, przykładowo, wyczuwalny jest w finalnym tomie „Goona” Erica Powella), ani nie wyczerpuje całości potencjału szalonych przygód niezwykłego duetu i ich przyjaciół. Ten album, a zwłaszcza jego główna historia „Pora zamykać” zawiera w sobie …
Czytaj dalejHitman, tom 4 – nadciąga nieubłagany kres bohatera [recenzja]
Okładka czwartego tomu zbiorczego „Hitmana”, jak mało która idealnie obrazuje to, czego możemy się spodziewać. Bowiem seria Ennisa i McCrei to w dużej mierze bezkompromisowa rozwałka wszystkiego, co znajdzie się w zasięgu wzroku (i luf) bohaterów. Jednak sprowadzanie tych historii tylko i wyłącznie do bezpardonowej strzelaniny byłoby krzywdzące dla serii o Tommym Monaghanie. Poprzedni tom kończył się gorzkim i nostalgicznym …
Czytaj dalejHitman, tom 3 – nieubłagana ewolucja bohatera [recenzja]
Trzeci tom zbiorczy „Hitmana” nieco odstaje dawką humoru od tomu wcześniejszego. Jest poważniej, z nutą nostalgii i bez aż tak wielkiej ilości szyderstwa. Ale, mimo tego, to nadal Hitman. I to nadal Garth Ennis w dobrej formie. Jak przystało na przygody Tommy’ego Monaghana, znajdziemy tu mnóstwo bezpardonowej przemocy i ulicznie rozumianą sprawiedliwość, która egzekwowana jest za pomocą wielkich spluw i …
Czytaj dalejHitman, tom 2 – bezkompromisowy pokaz politycznej niepoprawności [recenzja]
Jest kilka serii komiksowych, które są mniej lub bardziej niepoprawne politycznie, ale które mimo tego niezmiennie wielbię od lat. Jedną z takich serii jest właśnie „Hitman” duetu Ennis/McCrea, debiutujący swego czasu jeszcze pod szyldem nieistniejącej już dawno Mandragory. A drugi tom wydania zbiorczego od Egmont zdobywa w cuglach tytuł najbardziej pokręconego komiksu tego roku. I nie ma przebacz, nic mojego …
Czytaj dalejHitman, tom 1 – cyngiel z Gotham City [recenzja]
Wydawnictwo Egmont ponownie sięgnęło po serię, która prawie dwie dekady temu została u nas napoczęta i brutalnie porzucona przez Mandragorę. Świetny to ruch w obecnych czasach, bo w końcu będziemy mieli na rynku komplet najważniejszych tytułów Gartha Ennisa, a poza tym “Hitman” to kawał przyzwoitej rozrywki. Tommy Monaghan, były marines irlandzkiego pochodzenia, obecnie cyngiel do wynajęcia urzędujący w Gotham City, …
Czytaj dalej