Gorący temat

Tag Archives: komedia

Siódmy koci żywot – pazury i wibrysy na tropie zbrodni [recenzja]

Beata i Eugeniusz Dębscy nie zwykli zasypiać gruszek w popiele – ledwo co dali nieco odpocząć Tomaszowi Winklerowi, a już postanowili pomęczyć nieco tych, z którymi prywatny detektyw na swojej zawodowej drodze się zetknął. Tym razem jednak przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości otrzymali niespodziewaną pomoc. „Siódmy koci żywot” jest spin offem czterech części perypetii wrocławskiego, byłego policjanta i jako taki, swoją akcję …

Czytaj dalej

Cześć, Michael!, tom 1 – kotem i satyrą [recenzja]

Waneko, jedno z najdłużej działających polskich wydawnictw mangowych, wznowiło w ekskluzywnym wydaniu serię, od której rozpoczęło swoją działalność. “Cześć, Michael!” to przesympatyczny tytuł komediowy dla miłośników kotów, ale także fanów Japonii, chcących poznać ten kraj od strony socjokulturowej. Nie znam zakulisowej historii wydawnictwa, ale można odnieść wrażenie, że jego nazwa jest ściśle związana z tytułem autorstwa Makoto Kobayashiego, bowiem Waneko …

Czytaj dalej

Szalona z Sacre-Coeur – Jodorowsky przyziemny [recenzja]

Album “Szalona z Sacre-Coeur” to opowieść zupełnie nie w stylu Alejandro Jodorowsky’ego, ale też… całkowicie w jego duchu. To skomplikowane. Ale już sam ten paradoks świadczy o tym, że to historia nieszablonowa i warto zwrócić na nią uwagę. Komiks rozpoczyna się niepozornie. Alain Mangel, wykładowca na Sorbonie, w dniu swoich urodzin otrzymuje od żony papiery rozwodowe i dowiaduje się, że …

Czytaj dalej

Dzika noc – krwawe Boże Narodzenie [recenzja]

Święty Mikołaj to naprawdę łebski gość. Rozdaje prezenty grzecznym, pogrozi palcem tym którzy sobie nie zasłużyli… a kiedy trzeba, ratuje sytuację chwytając w dłonie wojenny młot, by rozbijać niemilcom czaszki. Produkcji wpisujących się z bożonarodzeniowe seanse jest tak wiele, że z przymrużeniem oka można w ich wypadku mówić wręcz osobnym filmowym gatunku – choć mało którym z nich udaje się …

Czytaj dalej

The Bear – przez żołądek do serca [recenzja]

Świat renomowanych szefów kuchni to poletko dla niezliczonych zwrotów akcji i prawdziwych dramatów, w których emocje łączą się ze sztuką – co niewątpliwie podłapały i przekuły we własny sukces rozliczne reality show w rodzaju Hell’s Kitchen czy Master Chefa. Potencjał kucharskiego rzemiosła dostrzegła też kinematografia. Już tylko „Ugotowany” ze znakomitym Bradleyem Cooperem, czy „McImperium” z równie dobrym Michaelem Keatonem to …

Czytaj dalej

Bullet Train – prędkość graniczna [recenzja]

Gdy sezon ogórkowy w pełni, w kinowym repertuarze możemy spodziewać się przede wszystkim produkcji lekkich, łatwych i przyjemnych na tyle, by zapewnić kilkadziesiąt minut niezobowiązującej rozrywki. Takie założenia nie muszą jednak wcale znaczyć, że wpisujące się w nie pozycje będą skazane jakościową porażkę. Scenariusz „Bullet Train” oparty został na powieści Kōtarō Isaki opublikowanej w angielskiej wersji pod tym samym tytułem. …

Czytaj dalej

Stworzona do miłości, sezon 2 – w oparach technologicznego absurdu [recenzja]

Drugi sezon “Stworzonej do miłości” to znacznie większe stężenie absurdu w historii, która rozwija się w nieprzewidywalnym kierunku. Twórcy w groteskowym stylu punktują technologiczne zagrożenia, jednocześnie zapewniając widzom mnóstwo dobrej zabawy. Pierwszy sezon, który można było oglądać u nas wraz z premierą HBO MAX był niczym krzywe zwierciadło dla “Black Mirror” (choć ów serial też miał przecież groteskowe momenty). Fabuła …

Czytaj dalej

Stworzona do miłości, sezon 1 – życie pod kontrolą [recenzja]

Razem z wejściem na nasz rynek HBO MAX pojawiła się nagle spora liczba seriali, które wcześniej nie były legalnie u nas dostępne. Wśród nich jest “Stworzona do miłości”, serial bardzo w stylu “Black Mirror”, tyle że w ujęciu komediowym.  Po premierze HBO MAX “Stworzona do miłości należała również do tego rodzaju produkcji, które nie są tytułem pierwszego wyboru. Poster widoczny …

Czytaj dalej

Wszystko wszędzie naraz – w tym szaleństwie jest metoda [recenzja]

Co bardziej fantazyjnych sposobów wykorzystania przez popkulturę naukowych teorii w temacie multiwersum zdążyliśmy zaliczyć przynajmniej kilka. Reklamowe hasła określające więc miks science fiction i komedii od specjalizującego się w nietypowych produkcjach studia A24, jako najbardziej zwariowany film roku, mogły więc stać się obosieczną bronią. Mogłyby – bo tym razem ekranowy chaos spełnia takie zapowiedzi z nawiązką. Z „Wszystko wszędzie naraz” …

Czytaj dalej