„Długie Halloween” to zwyczajnie komiks wybitny. Osadzony mocno w estetyce noir, definiuje nie tylko istotę Batmana, jako mrocznego obrońcy Gotham miotającego się pomiędzy pragnieniem wytępienia zła a wątpliwościami, czy forma jego działań jest słuszna i sprawiedliwa. Ale też – jeśliby odrzeć go zupełnie z superbohaterstwa, nadal pozostanie esencjonalna, mroczna opowieść w klasycznym ujęciu gatunku, jakim jest noir. Nie wiem, czy …
Czytaj dalejTag Archives: komiks amerykański
Świt X. Wolverine – historia bez polotu [recenzja]
Marvel coraz częściej potrzebuje nowego otwarcia dla poszczególnych serii, by nie popaść w nadmierny kreacyjny marazm. Stąd kolejne restarty serii, dające konieczną dla nowych scenarzystów przestrzeń i szansę wyjścia poza sztywny kanon. Czasem wychodzi to lepiej, czasem gorzej. Wolverine, nie ukrywam, jest jedną z moich ulubionych marvelowskich postaci. Dziki, bezkompromisowy, o skomplikowanej przeszłości i jakże odległy od ugładzonych, nad wyraz …
Czytaj dalejMorderca znad Green River – komiksowy powrót do prawdziwej konwencji true crime [recenzja]
„Morderca znad Green River” to komiks na swój sposób wyjątkowy. W erze dewaluacji gatunku „true crime” (do poziomu kreowania gwiazd popkultury z najgorszych morderców), on pokazuje, jak powinno się pisać o tego typu sprawach. Nie obrażając pamięci ofiar i nie budując „gwiazdorskiego mitu” wokół sprawców, co w dzisiejszych czasach stało się smutną i szokującą normą. To dokumentalna opowieść o sprawie …
Czytaj dalejSara – drugowojenny front wschodni po amerykańsku [recenzja]
Garth Ennis to autor bardzo płodny a zarazem bardzo niepokorny. Jednakże liczne sukcesy (także komercyjne) komiksów i serii sygnowanych jego nazwiskiem powodują, że dostaje on często wolną rękę w zakresie tematu, w jakiego obrębie chce tworzyć. Tym razem ponownie sięga po tematykę II wojny światowej. I – jak to już bywało w jego drugowojennych historiach – ze skutkiem co najwyżej …
Czytaj dalejBatman. Ego i inne opowieści – pokaz talentu mistrza komiksu [recenzja]
Gdybym miał wybrać jeden jedyny, ulubiony album z Batmanem, chyba wybrałbym właśnie „Ego i inne opowieści”. Zbiór komiksów o Człowieku – Nietoperzu autorstwa Darwyne’a Cooke’a to przede wszystkim graficzny majstersztyk, w dodatku w wielu prezentowanych historiach unurzany w estetyce kryminału noir. Batman i czarny kryminał – i jak tego nie kochać? Jak każdy zbiór, są tu komiksy lepsze i gorsze. …
Czytaj dalejDaphne Byrne – gotycka opowieść o mroku ludzkiej natury [recenzja]
„Daphne Byrne” – piąty i (jak na razie) ostatni album spod szyldu Hill House Comics to mocno gotycka opowieść, która na bazie opatrzonej już solidnie scenografii stara się opowiedzieć nie całkiem oczywistą opowieść. Daphne to młoda dziewczyna, która cierpi po przedwczesnej śmierci ojca. Tym bardziej, że jej matka, zupełnie nie radząca sobie po stracie męża, na wpół obłąkana, żyjąc ponad …
Czytaj dalejDeadpool & Cable – co za dużo, to niezdrowo? [recenzja]
„Deadpool & Cable” to kolejne (liczące ponad 500 stron) tomiszcze o przygodach bezpardonowego zabójcy w masce, w dodatku z towarzyszeniem kolejnej, dość imponującej postaci, jakim jest bohater obdarzony nie tylko telepatią, ale nawet możliwością podróży w czasie. I choć warto zwrócić uwagę na fakt, że to nie koleś w czerwonym trykocie gra tu pierwsze skrzypce (oryginalny tytuł serii brzmi wszak …
Czytaj dalejKingdom Come. Przyjdź Królestwo – nadmierny patos połączony z graficznym mistrzostwem [recenzja]
„Kingdom Come. Przyjdź Królestwo” nie jest komiksem najlżejszym. Nie czyta się go łatwo. To nie kolejna prosta – by nie powiedzieć, tandetna – historia o takiej, czy innej grupie trykociarzy walczących z przeciwną grupą arcyzłoczyńców. I pomijając już moją niezbywalną miłość do graficznego warsztatu Alexa Rossa, to także fabuła stoi na bardzo wysokim poziomie. Akcja komiksu toczy się w ramach …
Czytaj dalejPalcojad, tom 1-3 – Witajcie w Bukaroo, mieście seryjnych morderców [recenzja]
Trzytomowy „Palcojad” od Image Comics, na polskim rynku wydany przez Wydawnictwo Egmont, ma jedną, podstawową wadę – niezdecydowanie. Twórcy serii z jednej strony chcieli zaserwować mroczną, duszną historię o miasteczku seryjnych morderców, a z drugiej, poprzez użycie dość pastiszowej konwencji, niezobowiązująco pobawić się jednym z najbardziej ogranych motywów popkultury. Efekt tym samy też jest dwojaki. Jest i straszno i śmieszno. …
Czytaj dalej