Gorący temat

100 najlepszych książek dla dzieci i młodzieży #81-90

© Nicholas Busch / FlyingTheDonut

Kolejną dziesiątkę lektur dedykujemy dzieciom w wieku siedmiu lat.

90. „Piotruś królik” Beatrix Potter

Przygody antropomorficznego króliczka w niebieskiej kurtce to znakomite opowieści ku przestrodze, ostrzegające niegrzeczne dzieci przed konsekwencjami nieodpowiedniego zachowania. Gdy mama Piotrusia ostrzega go przed chodzeniem do ogrodu pana McGregora, ten traktuje to jako otwarte zaproszenie do psot, które kończą się dla niego w niezbyt miły sposób. Jak widać w kolejnych jego perypetiach ciężko go do czegokolwiek przekonać, ale z czasem nawet on przekona się o słuszności przestróg dorosłych.

89. „Opowieści z mchu i paproci o Żwirku i Muchomorku” Václav Čtvrtek

Dwa poczciwe krasnale, Chudy jak patyk Żwirek i grubiutki Muchomorek, cieszyły się ogromną popularnością za sprawą serialu animowanego wyświetlanego w TV, a sama książka będąca podstawą dla ich przygód zdaje się być mocno niedoceniona. A przecież lubiący sen i smaczne jedzonko, bardzo życzliwi, ale trochę naiwni przyjaciele w wersji literackiej są równie dowcipni i bezpretensjonalni, a surrealistyczne poczucie humoru autora spodoba się też i znacznie starszym czytelnikom.

88. „Kubuś Puchatek” Alan Aleksander Milne

Nie obawiajcie się, drodzy rodzice, w tej książce nie ma żadnych podtekstów, jak próbują nam wmówić co poniektórzy, nico mniej mądrzy. Przygody Kubusia, Krzysia i ich przyjaciół w Stumilowym Lesie to niewinne, pełne ciepła, wzruszające opowieści dla dzieci w wieku cztery – sto lat. Te antropomorficzne zwierzątka bawią swym naiwnym podejściem do świata, ale też zaskakują filozoficznym nastawieniem do życia. Uczą też bezwarunkowej miłości i przyjaźni oraz bezinteresowności i mądrego spojrzenia na świat, czyli cech, które są coraz bardziej deficytowe.

87. „O czym szumią wierzby” Kenneth Grahame

Proste i dowcipne przygody antropomorficznych zwierzątek (Kreta, Ropucha, Szczura i Borsuka) w subtelny sposób opowiadają o przyjaźni i odwadze, potędze marzeń i tajemnicy natury. Są zabawne i wzruszające, pełne nienachalnej mądrości, uczą życzliwości i szacunku dla świata. W niezwykle zawoalowany sposób przenoszą naszą codzienną rzeczywistość do skali mikro i dzięki temu doskonale ją eksponują i odzierają. W niezwykle ciepły i urokliwy sposób.

 86. „Mała księżniczka” Frances Hodgson Burnett

Oto wspaniała, poruszająca historia Sary Crewe, której nigdy niczego nie brakowało, a która nigdy się nie wywyższała i nie obnosiła ze  swoim bogactwem, zawsze była skromna, życzliwa i pomocna. Gdy w jedenaste urodziny dowiaduje się, że jej ojciec stał się bankrutem i nie żyje, jej wychowawczyni z pensjonatu zaczyna ją traktować jak służącą i osobę niższej kategorii. Mimo to Sara w ogóle się nie zmienia, wciąż pozostaje tą samą sympatyczną osobą. „Mała księżniczka” to opowieść o silnej woli i potędze wyobraźni, która uczy, że w każdych warunkach warto być życzliwym i otwartym.

85. seria „Pożyczalscy” Mary Norton

Pięciotomowa seria o miniaturowej rodzince Zegarkowiczów, mieszkających w kryjówkach pod podłogą ludzkiego domu, to zabawna i poruszająca opowieść mocno oddziałująca na dziecięcą wyobraźnię. Aby przetrwać, Pożyczalscy muszą wszystkie rzeczy „pożyczać” od ludzi, a przy tym nie mogą dać się wykryć i złapać, bo inaczej czeka ich emigracja. Świetna pozycja dla małych majsterkowiczów, pokazująca jak z jednego przedmiotu zrobić inny; odpowiada też na kosmicznie ważne pytanie: gdzie podziewają się rzeczy, które znikają jak nie patrzymy?

84. „Matylda” Roald Dahl

Niezwykle sympatyczna, komiczna i czasami zaskakująca opowieść o pięcioletniej Matyldzie, która nie dość, że jest bardzo inteligenta (sam rozwiązuje trudne matematyczne zagadki i czyta poważną literaturę) to jeszcze ma pewne zdolności nadprzyrodzone, które pozwolą jej uporać się z niezwykle ignoranckimi rodzicami i demonicznymi nauczycielami. Oto świetny obraz tego jak dzieci postrzegają świat dorosłych – z jednej strony śmieszny, a z drugiej przerażający. W każdym razie sympatyczna Matylda powinna być wzorem dla wszystkich dziewczynek i chłopców, zaró1)no w jej wieku jak i starszych.

83. „Czarnoksiężnik z krainy Oz” L. Frank Baum

Prędzej czy później, po przygody Dorotki z Kansas, która za sprawą tornada trafia do barwnego Oz, trzeba sięgnąć. Baum przede wszystkim zachwyca nieograniczoną wyobraźnią, serwując mnóstwo znakomitych rozwiązań fabularnych i galerię barwnych bohaterów. Jednak pod płaszczykiem bajki dla dzieci, kryje się cenne przesłanie również dla dorosłych, którym co rusz trzeba przypominać, że w życiu ważne są rozum, odwaga, serce, a także przyjaźń i wierność zasadom.

82. seria „Muminki” Tove Jansson

Przygody sympatycznych trolli o wyglądzie hipopotamów, zamieszkujących pewną dolinę gdzieś w Finlandii to kalejdoskop znakomitych historii, postaci i towarzyszącym im emocji. Mamy tu opowieści utopijne, apokaliptyczne, przygodowe, niepokojące i zabawne, a wszystkie bez wyjątku wciągające. Muminek, Ryjek, Mała Mi, Migotka, Włóczykij i pozostali to cudowna zbierania charakterów, postaci pozytywnych, niejednoznacznych i czasem negatywnych. No i jest jeszcze przecież kultowa Buka, przed którą drżał chyba każdy.

81. „Akademia Pana Kleksa” Jan Brzechwa

Cudownie dziwaczny Ambroży Kleks to chyba najbardziej popkulturowa postać stworzona przez polskiego pisarza. Popularyzował magię na długo przed Harrym Potterem i był bardziej zwariowany, kolorowy i surrealistyczny na długo przed Doktorem Who. Przygody Kleksa fascynują, bawią, przerażają, a wymyślony przez Brzechwę bajkowy świat to fantastyka najwyższego sortu. Podczas lektury tej zachwycającej trylogii nauczymy się (my i nasze pociechy) szacunku i otwartości do świata oraz trudnej sztuki przyjaźni i lojalności. A wszystko to w zniewalającej, magicznej atmosferze.

POZYCJE: 100-91 | … | 80-71 | 70-61 | 60-51 | 50-41 | 40-31 | 30-21 | 20-11 | 10-1

Paweł Deptuch

Redaktor, publicysta, autor kilku opowiadań i scenariuszy komiksowych. W latach 2004-2010 redaktor naczelny portalu Carpe Noctem. Od 2006 r. współpracuje z miesięcznikiem Nowa Fantastyka, a w latach 2018/2019 z polską edycją magazynu Playboy, gdzie pisał o nowych technologiach. Publikował też w zinach (Ziniol, Biceps) i prasie specjalistycznej (Czachopismo, Smash!). Od 2008 r. elektor Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, a od 2019 r. juror Nagrody Nowej Fantastyki w kategorii Komiks Roku.

Zobacz także

Smocza krew – nazbyt wygórowane oczekiwania? [recenzja]

„Smocza krew” obiecywała wiele. W końcu stoi za nią nikt inny, jak Bernard Dumont – …

Leave a Reply